Film początkowo ma potencjał żeby zainteresować i wciągnąć widza w scenariusz. Wszystko jednak zmienia się pod sam koniec po wizycie Pana Policjanta kiedy zaczynają się dziać sceny w ogóle pozbawione sensu i logiki. Skończyłem oglądać zawiedziony że zapowiadało się tak fajnie a zakończenie to kpina z widza któremu...
W małym stopniu urozmaicona akcja, już nie mówiąc o kompletnym braku realizmu.
Strasznie przewidywalny i właściwie o niczym. Nie warto tracić czasu na takie produkcje.
3/10
Przeirytujący był.
Nawet Stewart Wiecznie Otwarta Gęba young nie była aż tak drażniąca...
Cud jakiś.
Zauważyliście że Sarah z "the last of us" jest identyczna do Sarah z "azylu" zobaczyłam to i z głowy ten obraz nie chce mi wyjść
film całkiem ciekawy ale niektore błędy aż rażą po oczach (może przez to dałem mu taką niską ocenę), wymienię te które jeszcze pamiętam:
- gdy sprzedawca zamyka drzwi azylu, zatrzymują się one jak podstawia palce (że niby takie bezpieczne), a gdy zamykają je złodzieje drzwi gniotą palce raoula
- skoro ten czarny...
Meg Altman (Jodie Foster) rozwodzi się ze znanym, bogatym biznesmenem. Razem z córką (Kristen Stewart) szuka nowego mieszkania. Jej wybór pada na dwupiętrową willę w sercu Manhattanu. Stary, piękny dom poza innymi zaletami ma jeszcze azyl - pokoik, w którym mieszkańcy mogą się schronić w razie zagrożenia. To...
schron na piętrze, zupełnie nieopłacalne i trudne w wykonaniu to taka podstawa która skresla ten film bo cała reszta jest równie debilna
... że bogaty człowiek buduje dom (prawdopodobnie) za grube miliony, a w nim wszystkoodporny pokój za grube tysiące, po czym umieszcza majątek czyli obiekt pożądania złodzieja akurat w tym właśnie pokoju, czyniąc go najbardziej zagrożonym miejscem w domu? Nie wiem, czy to ironia, czy głupota reżysera.
dopiero teraz miałem przyjemność zobaczyć i tak:
to jeden z tych filmów w którym forma (zdjęcia, montaż, scenografia) wysuwają się na plan pierwszy i zasłaniają wszystko, no bo sama akcja powiedzmy sobie taka se.
widać rękę mistrza, ale ja go zdecydowanie wolę w innych dokonaniach.
Na pewno każdy znajdzie jakieś niedociągnięcia,,ze zrobił by to tak nie inaczej,ciężko
przecież myśleć w takiej sytuacji.
Film naprawdę nie przynudza i trzyma w napięciu od początku do końca.
POLECAM
warto obejrzeć, ale jakiś wybitny to ten film nie jest, dużo niedociągnięć no i koleś dostaje w łeb
młotem, spada z pierwszego piętra, ale nadal ma siłę walczyć ;/
Nie wiem jak wy, ale ja się czuję nieswojo jak oglądam ten film. Przypomina mi się scena ze Lśnienia:
"Here's Johnny!" i reakcja żony Jacka....