Myślę że w pierwotnej formie było to coś prymitywnego (a przynajmniej tak byśmy to ocenili). Jego planetę (czy co on tam zamieszkiwał) odwiedziła najwyraźniej jakaś zaawansowana technologicznie obca cywilizacja. Zabił ich i przejął ich świadomość. Cholera wie co widzimy w filmie ? Które z tysiąca czy milionów wcieleń...
więcejMoja ulubiona scena z tego świetnego filmu to ta gdy pies przeciska się przez drzwi, idzie korytarzem i wchodzi do pomieszczenia gdzie jest chyba Windows ? A przynajmniej jego odwracający się cień. Genialność klimatu po prostu trudna do opisania słowami.
Nie mam chęci ich oglądać. Wystarczy mi ten jeden film. Za każdym razem robi na mnie niesamowite wrażenie. Film z gatunku "nigdy nie nudzących". Nie mam porównania z innymi horrorami, ale skoro mówicie, że arcydzieło gatunku, to ja Wam wierzę.
Nie odpuszczam tego filmu, właśnie emitują na AMC. Niesamowity klimat izolacji, odosobnienia, wciągająca fabuła, muzyka, efekty, stare dobre lata 80. Tak się robi filmy.
Skoro potrafili się testować na obecność organizmu obcego, to powinni próbować wytrwać jak najdłużej, żeby ostrzec ekipę ratunkową. Dezynfekując bazę ogniem, nie ma pewności że jakaś część obcego nie przetrwała i nie zarazi ratowników.
Przerażający za każdym razem gdy oglądam. Na pewno nie dla każdego widza. Mocne nerwy wskazane. Do tego klimatyczny i wciagajacy film.
Za pewne odkrycia otrzymanie nagród naukowych to formalność, pod warunkiem, że przyznawane są pośmiertnie.
Nawet jak dobrze przetłumaczą, to i tak źle przetłumaczą. Gramatycznie tytuł powinien zostać przetłumaczony jako Rzecz. I tak, wiem, swego czasu funkcjonował w obiegu i ten tytuł, ale jak przyszło do wyboru jednego dystrybutora, to OCZYWIŚCIE musiało paść na ten błędny! Dźizuuuus : ?... Nieprzerwanie zastanawia mnie,...
więcejPoszukajcie sobie na Steam czy YT - Buried in Ice. Grafa może nie zachwyca, ale klimacior jest ostryy
Zawsze,kiedy leci w telewizji,oglądam,zawsze tak się kończy...Dziś była niezła gratka,bo na jednym kanale najpierw prequel "Cosia"z Mary Elizabeth Winstead,a zaraz potem na drugim kanale znowu dalsza,główna część.Muzyka z tego filmu jest dla mnie majstersztykiem,archetyp mrocznego,posępnego klimatu i nadciągającej...
Wiele razy widziałam The Thing i jak większość wiernych fanów wiem, że w przypadku tego filmu diabeł tkwi w szczegółach. No i właśnie: ciekawi mnie, jak inni interpretują wątek braku łączności z bazą McMurdo. Z przebiegu akcji wynika, że jej utrata nastąpiła jakiś czas przed pojawieniem się psa i Norwegów. Przyczyną...
więcejMnie zawsze zastnawiało czy kosmita z filmu Coś miał jakąś swoją postać i przyleciał na własnym statku czyli pewnie jest ich w kosmosie więcej lub zainfekował innego obcegi i spadł przypadkowo na Ziemię i jest samotnym organizmem a może jest czymś w rodzaju jakieoś wiruse bez wyglądu
Film świetny, ale nie mogę zdzierżyć jednej nieścisłości. Dlaczego jeśli okazało się, że krew została porozlewana nie użyto krwii któregoś z członków załogi. Wystarczyło pobrać krew od wszystkich i połączyć ją w różnych konfiguracjach. Szybko można by dojść do tego, kto jest zdrowy, a kto jest już "obcym".
Wiem,...
lądują obok statku kosmicznego
Cosia wysadzonego przez Szwedów czy Finów ;) . I oni sobie centralnie stoją obok otworzonego włazu do tego olbrzymiego statku kosmicznego i nawet nie spoglądają co jest w środku ? Przecież to głupie , nikt normalny by tak nie zrobił ( każdy by tam zajrzał chociaż z ciekawości , w końcu...