Jeśli miałbym wybrać najlepszy film Tima Burtona to oczywiście postawiłbym na "Edwarda Nożycorękiego".
Ale jeśli przyszłoby mi oceniać w inny sposób, to jest całość, ogólną wartość, najambitniejszy projekt, najlepiej skonstruowany, to wahałbym się, lecz w końcu postawiłbym na "Ed Wooda".
Największym, najważniejszym...

Słuchałem tego jako młody chłopak na trójce u Beksińskiego - nieśmiertelny kawałek, tak jak Dracula i Lugosi....

http://www.youtube.com/watch?v=nKd5w2B8ZG0

Pewnie narażę się wszystkim fanom Tima, ale jego abstrakcyjne filmy przypominają mi trochę filmy Wooda.
Nie chodzi mi o wykonanie, ale wyobraźnię reżysera i balansowanie na granicy kiczu. Wood był mistrzem kiczu, robił kino niskobudżetowe, ale widać w nim było jakąś wizję, mimo że uważany był za reżysera cienkiego....

W filmie najbardziej wzruszyła mnie wątek dziwacznej przyjaźni Eda Wooda z Belą Lugosim. Ktoś kogo szanujemy i podziwiamy nagle staję się kimś bliskim.

Na pewno mój ulubiony.
Świetnie, bezbłędnie, idealnie niemal zrobiona biografia (choć nie ściśle wierna faktom) "najgorszego reżysera na świecie".
Genialny Depp, genialny Martin Landau, bardzo dobry film.

8+/10

Razem ze "Skandalistą Larry Flyntem" mój ulubiony film biograficzny. Dzięki niemu naprawdę polubiłem Eda Wooda i zrobiło mi się go żal, bo koleś naprawdę myślał, że robi dobre filmy.

Do takiego doszedłem wniosku, po obejrzeniu "Eda Wooda". Obejrzenie "Narzeczonej potwora" też będzie dobrym pomysłem, ale na "Glena czy Glendę" się już nie skuszę. Ciekawy film, zarówno jako "making of" (nie zdawałem sobie wcześniej sprawy, że w TAKICH warunkach były kręcone filmy Wooda!), jak i jako film biograficzny...

Burton postarał się jak zawsze. Film świetnie wyreżyserowany i genialnie zagrany. No i ten klimat... Miód jednym słowem. George Steele w roli Tora Johnsona wymiata - Tor jak żywy :D No i widać że Tim przerobił dokładnie twórczość Wooda przed przystąpieniem do zdjeć :] Dałem filmowi 9/10 a zainteresowanych kinem klasy B...

Trzeba umieć przetworzyć beznadziejność na świetny film.

Świetnie zrealizowany. Zdecydowanie się na obraz czarno-biały, jak dla mnie było kapitalnym pomysłem, gdyż doskonale oddaje klimat tamtych czasów, gdzie filmy w kolorze raczej nie dominowały jeszcze na ekranie. Niesamowite kreakcje aktorskie - Johnny Depp po raz kolejny pokazał klasę, ale chyba na największe wyrazy...

a film był świetny, wręcz przekroczył moje oczekiwania. Nie chcę mi się tu rozpisywać, po prostu jest super i trzeba obejrzeć.

http://g.imagehost.org/view/0832/ew
http://g.imagehost.org/view/0519/ed-wood
http://g.imagehost.org/view/0679/ewood
http://g.imagehost.org/view/0447/ewoodphoto

jak dla mnie film idealnie odwzorował twórczośc Wooda . Chciałem byc wnikliwy pod względem aktora grającego Bela Lugosiego ale tutaj naprawdę idzie zapomniec że to nie jest prawdziwy Bela !! dla mnie 9/10

nie mogłam z tego:)film po prostu rewelacja. smieszne sceny,depp był swietny. ogole polecam.

Nie wiem czy za jakiś czas będzie podobał mi się tak samo, ale na razie to jeden z nielicznych filmów który samą kowencją i genialnym aktorstwem sprawił że przez 3/4 seanu waliłam głową w fotel z uciechy... świetna rzecz :)

Ktoś potrafi mi to wytłumaczyć;

""# Postać Bela Lugosi rzuciłą cień na Karloffa i postać granego przez niego Frankensteina. W rzeczywistości Martin Landau zagrał potwora w "Frankenstein Meets the Wolf Man" (1943). Nawiasem mówiąc zagrał on również role Igora w "syny Frankensteina" (1939) co było kontrastem na rolę...

Film utrzymany w bardzo specyficznym klimacie Tima Burtona. Zdaję sobie sprawę, że ten klimat nie wszystkim się podoba, ja jednak bardzo lubię tą mieszankę komedii z dreszczowcem i dramatem. Nie dziwię się, że pan Burton tak często obsadza w swoich filmach Johnny'ego Depp'a bo uważam, że jest w nim tyle osobowości i...

Tak właśnie odebrałam ten film. Jest naprawdę bardzo dobry, Depp jak zawsze zaskakuje swą wspaniałą grą aktorską, a postać Bela Lugosi i sceny jego słabości narkotykowej.. Myślę, że zostały pokazane tak realnie, że powinny pouczyć nie jednego widza. Tim Burton - reżyser na szóstkę :D

To jest jeden z moich ulubionych filmów.Chciałabym poznać wasze opinie.Czemu akrurat ten film was wciągnął?Może macie swoją ulubioną scenę czy cytat?

Dla mnie duzym atutem jest genialna rola Johnnego Deppa i reżyseria Tima Burtona.Film świetnie zrobiony.

ogladajac ten film ,ma sie wrazenie ze widzimy szaleńca,ale w tym szaleństwie jest metoda,Ed Wood ma swą wizje,przy czym nie przejmuje sie cała resztą,Deep gra z rozmachem i pasją.