W strzeżonym, wojskowym laboratorium naukowiec popada w obsesję na punkcie badań istoty będącej po części człowiekiem, a po części węgorzem. Jej wołanie okaże się dla niego syrenim śpiewem...
Po obejrzeniu nasuwa się jeden wniosek: filmweb powinien wprowadzić osobną ocenę "śmieszne". Nic więcej się o tym nie da napisać.
można obejrzeć tutaj ;) http://www.dailymotion.pl/video/xa677q_eel-girl_shortfilms
ale to miał być węgorz? no nic, nie ważne. większy problem tkwi tu w fabule... której raczej bark . 5/10
Wystarczyło jej dać pokarm dla rybek - widocznie była bardzo głodna...
Zapraszam na http://www.eelgirl.net/