niesty drugi sezon jest już nacznie gorszy niż pierwszy. sprawia nieodparte wrażenie bardzo przypadkowego, a na pewno niedopracowanego scenariuszowo, jakby twórcom zabrakło pomysłów(niejednokrotnie powielając zdarte już fabularne klisze) i niestety kreatywności. graficznie nie jest źle, no ale cóż z tego skoro jako...
Adoracja menstruacji wzbogaca scifi tyle co woda z toalety moja herbatę. Rozumiem ze biały facet to najgorszy charakter teraz, no ale bez przesady...