PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=283037}

Żona jeńca

Die Frau des Heimkehrers
5,9 21
ocen
5,9 10 1 21

Żona jeńca
powrót do forum filmu Żona jeńca

Pokazali morderców z wermachtu jako kochających mężów i ojców oraz jak "cierpią" rodziny wyżej wymienionych gdy ci przepadną bez wieści na froncie wschodnim. Tylko zapomniano o ile gorzej działo się w krajach okupowanych przez tą hołotę.

ocenił(a) film na 5
Hagan

Jest wystarczająco dużo filmów pokazujących Niemców jako morderców "dobrych": Polaków, Francuzów, Anglików i Amerykanów. Takie filmy (tworzone, co nie jest dziwne, prawie wyłącznie przez Niemców) to szansa na rehabilitację, pokazanie Niemców od dobrej strony w czasie II wojny światowej. Nie wiem czy wiesz, ale nie wszyscy Niemcy popierali Hitlera i jego działania, a tacy byli traktowani jak wróg. Wyraźnie widać w filmie jak żona Juliusa negatywnie wypowiada się o wojnie, wspomina też, że od zawsze chciała przemówić takim rozumowaniem do głowy swego męża. Udaje jej się to dopiero w momencie, gdy wiadomo, że Niemcy już przegrali tą wojną, a lokalny dowódca chce wysłać na pewną śmierć/niewolę młody oddział Jugend(cośtam). W między czasie matka miała poparcie swojej córki, żony Karlheinza, która również nie popierała działań wojennych już dwa-trzy (może nawet wcześniej) lat przed zakończeniem wojny.

Film faktycznie nie zachwycił mnie od strony artystycznej. Gra aktorska Evy była na poziomie, jej rodziców mniej-więcej. Reszta jakoś tak dziwnie się zachowywała. Szczególnie denerwowała mnie postawa głównego bohatera, który po powrocie grał strasznie (nie podobało mi się okazywanie jego negatywnych uczyć).

Nie jest to wielka holywodzka produkcja. Wydaje mi się również po napisach końcowych, że jest to jakaś niskobudżetowa produkcja niemiecka. Z przyjemnością jedną obejrzałem cały film (również wczoraj na TVP) i daję ocenę 6/10.

BTW, nie oglądam za dużo niemieckich filmów, choć pamiętam, że również w telewizji oglądałem ileś lat temu bardzo podobny film produkcji niemieckiej. Również dotyczył on powrotu jeńców niemieckich po zakończeniu IIWŚ z rosyjskich obozów, łagrów. Tam jednak akcja skupiła się wokół samego powrotu jednego byłego żółnierza armii III Rzeszy, a nie na życiu niemieckiego miasteczka w czasie nieobecności głowy rodziny. Film ma trochę niefortunny tytuł (a raczej to "Żona jeńca" ma niefortunny tytuł, gdyż powstał później). Nazywa się Jeniec i z tego co widziałem na FilmWebie, ma całkiem niezłe opinie. Trudno mi wystawić ocenę, gdyż nie pamiętam tego filu dobrze, ale myślę, że spokojnie byłoby 8/10.

Pozdrawiam wszystkich.

ocenił(a) film na 3
GrzDro

Ten drugi film miał tytuł Jeniec-Jak Daleko Nogi Poniosą-jeśli dobrze pamiętam i był to film bardzo dobry. Żonie Jeńca daję 3 bo na więcej nie zasłużył-słabiutka gra aktorska plus nieciekawa fabuła= słabizna

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones