Przerażająca wizja samotności współczesnego człowieka.
Zero uczuć i bliskości, tylko kalkulacje i cyfry. Żadnych wartości.
Dla mnie obraz bardzo przygnębiający. Film trudny w odbiorze, spokojny, zimny, z dziwnymi monologami/dialogami .
Robercik nieźle zagrał, nadaje się na posągowych bohaterów.
Nareszcie ktoś ocenił ten film w sposób racjonalny, a nie na zasadzie ,,nie rozumiem o czym oni mówią, nie ma wybuchów, film do d..''
Mnie przypadł do gustu, bo pokazuje do czego prowadzi wykluczenie ze swojego życia jakichkolwiek uczuć i zdanie się na statystyki, liczby i tak jak mówisz zupełną kalkulację swojego życia.
Robert Pattinson bardzo mnie zaskoczył, bo znałam go tylko od strony tego nieszczęsnego ,,Zmierzchu'', a tu proszę, taka niespodzianka. Oby tak dalej.
Robert się rozwija :) Po Zmierzchu niestety wsadzono go w pewną szufladkę ale pokazał w kilku filmach, że potrafi grać i stworzyć dobre postacie. Jeśli nie widziałaś - polecam Ci "Na zawsze Twój" czy "Wodę dla słoni", naprawdę fajne role. Ludzie którzy z nim współpracują twierdzą,że jest mega profesjonalny w swoim podejściu do pracy. To dobrze rokuje na przyszłość.
Z pewnością było by mu dużó łatwiej gdyby był po prostu brzydalem ;)
"Film jest trudny w odbiorze, spokojny i zimny" - to dla mnie same zalety ;P Cosmopolis daje do myślenia......ale nie jest to porcja refleksji podana w formie fast fooda, który wszystkim smakuje.......
Polecam obejrzeć "Pi", też na ten temat ale z zupełnie innej beczki i imo. o wiele lepiej.