(I Mads Mikkelsen) ha, nareszcie ktoś, kto poza mną widzi w nim Putina (zauważyłam to podobieństwo już w Dziewczynie z Portretu)!
To samo zauważyłam, oglądając inny film, w którym wystąpił. Ciekawe czy mieli to na względzie przy castingu ;)
Faktycznie :))) no i charyzmy ma więcej niż inni mężczyźni z tego filmu. Czyżby ukryty komplement dla prezydenta? ;)
Może brat? Powtarzali w kółko że jego brat jest ojcem Jennifer ale nigdy nie mówili kto to właściwie jest :P
To skojarzenie jest wg mnie nieprzypadkowe. W książce Putin występuje jako jeden z bohaterów drugoplanowych i jest po prawdzie 'głównym złym'. Wujek Wania składa mu raporty. W filmie do tego się nie posunęli, ale o Putinie nie zapomnieli.