Nie lubię takiego kina. Jeśli miało być zabawne to nie znalazłem ani jednego momentu,gdzie można się pośmiać. Sama głupkowata fabuła również nie przypadła mi do gustu i zdaję sobie sprawę,że film miał być w takiej konwencji, jednak to nie dla mnie. 5/10
No to jest nas dwóch. Ani to zabawne, ani wciągające, ani nawet sensowne. Taka papka. Aż dziwne, że Firth, Caine i Jackson zaangażowali się w taki projekt. Chyba, że wyłącznie dla pecunii
Jakoś nie widzę tego jechania. Nie ma się co dziwić gość normalnie wyraził swoją opinię, bez jakichś bluzgów i obrażania, więc wszystko ok ;) Co innego gdy ktoś obraża ludzi o innym guście.
To ja jestem tu czwarty.
Wyjaśniam:
- nie lubię kina akcji, gdzie główną rolę gra powódź efektów specjalnych a teraz CGI
- jeszcze bardziej nie lubię takiego kina akcji, które jest komedią
- a jak takie kino akcji, które jest komedią ma elementy pastiszu, no to już klapa
Przykłady: "Torque", "Kryptonim U.N.C.L.E.", "Tarzan: Legenda", "Komórka", i takie inne badziewia.
Niby da się je obejrzeć, tylko pytanie po co?
W takim razie po co oglądasz skoro wiesz, że nie spodoba Ci się? I nie, nie oceniam Twojego gustu, bo każdy ma jaki ma. Jednak jeśli nie lubisz kina akcji, które jest komedią, to po co sięgasz po Kryptonim U.N.C.L.E. czy Kingsman? Oczywistą oczywistością jest to, że film Ci się nie spodoba.
Od jakiegoś czasu oglądam praktycznie tylko filmy polecane przez znajomych i średnia ocen szybuje wysoko. Dawniej oglądałem co akurat trafiłem, a że mam w zwyczaju nie czytać sobie opisów przed seansem i nie oglądam nigdy trailerów, więc może w jakimś stopniu to właśnie wyjaśnia Twoje wątpliwości co do tej kwestii.
Ja myślę, że to po prostu zwykła, ludzka . . . ciekawość.
Rozumiem, ale ja wolę mimo wszystko inne podejście. Szkoda mi marnować czasu na filmy takie, które i tak nie ma szans, że mi się spodobają. Staram się więc bez wczytywania się w fabułę dowiedzieć się przynajmniej z jakim gatunkiem mam do czynienia. Opinie znajomych też są bardzo pomocne.
Zupełnie przypadkiem po tej odpowiedzi widziałem film:
http://www.filmweb.pl/film/Kamikaze-2013-660005
i to jest właśnie przykład bardzo dobrze wykorzystanego CGI. Z pół filmu to efekty graficzne i to trochę widać, bo jak ktoś ma mózg, to się reszty domyśli, ale ładnie wykorzystane i co najważniejsze nie przytłacza reszty filmu! A grafikę dorabiają na coraz wyższym poziomie i pewnie już niebawem będzie ciężko odróżnić co jest "dekoracją cyfrową" a co prawdziwą.
Jak na razie to jeszcze widać w np. w Łotrze Leia jest śmieszna, wygląda jakby miała na twarz naklejoną maskę z kartki papieru :)
Arniego w Genisysie też fajnie zmontowali, ale też widać było, trochę, ale widać. A jak ktoś nie widział różnicy, to się powinien przynajmniej domyślić . . .
Ale najlepsze moim zdaniem CGI to było w Zodiaku, bo film widziałem kilka razy i nic, a dopiero potem kiedyś oglądałem jakiś "the making of" i tam powiedzieli co i jak i pokazali, to mnie zatkało!
PZDR.
No cóż tu już jest ewidentnie rzecz gustu i można o tym dyskutować, ale ani ja nie przekonam nikogo komu film się nie podobał, ani ten ktoś mnie. To co Ty uważasz za wady, ja uważam za zalety. Bardzo mi się podoba to, że ten film nie tratuje się poważnie i mamy masę absurdu.
W swoim gatunku poprawny, ale nic ponadto. Raczej wolę absurdalny humor w stylu komedii Nielsena od takich wysmakowanych one-linerów. Akcją i fabułą też się nie wybił, przewidywalnie i ot tak po prostu standardowo. Przeszkadzał mi też montaż, te sceny treningowe chaotyczne i pośpieszone, żeby się w 120 minutach wyrobić z całością. Na plus kreacja Jacksona, rzadko dostajemy czarny charakter w przekrzywionej czapce z daszkiem.
Raczej bezguścia. Nie pojmę tego, jak takie coś może być polecane przez filmweb.
Nic bardziej mylnego. Po prostu tylko ty nie masz gustu. Typowe gówno dla plebsu, nie oszukujmy się.
Potwierdzam. Ledwo dotrwałem do końca chociaż lubię Bondy i zwariowane komedie typu : "Airplane", Hot Shots" czy "Top Secret".
Skąd taka ocena? Ano...chyba mamy pokolenie patostreamerów? No i masz efekt. Fajnie że ci co dali wysokie oceny to jacyś niby krytycy filmowi... Ja bym powiedział że mimo konwencji itp. to ci co lubią ten film są takimi obywatelami USA w Nocy Oczyszczenia. Niby nie zabijają, ale jak władza dała by możliwość jednego dnia...pewnie że całe sierocińce zostały by wyrżnięte. Heh...taki film w kraju gdzie Hitler zrobił co zrobił...no nic. Film dostał 1 gwiazdkę ode mnie a powinien dostać 0, być zbanowany.
Banda idiotów... Skoro nie lubicie takiego typu filmów to po co to wgl oglądacie? Film to żadne arcydzieło ale w swoim gatunku bardzo dobry. Polecam wszystkim, którzy lubia lekkie komedie akcji i są na tyle inteligentni, że rozumieja iz ogladaja lekka komedie akcji.
Ponieważ można miło się zaskoczyć i czasami komedie potrafią być zabawne ,gdy jest to zrobione ze smakiem a jeśli nie obejrzysz to się nie dowiesz. Dlatego to jest średni film w moim odczuciu. Jednak jak ktoś mówi ,że jestem idiotą ,bo chciałem sprawdzić jaki to film ,a po obejrzeniu stwierdziłem, że ten film na głupkowatą fabułę i nie jest śmieszny. Można sobie odpowiedzieć , do jakich widzów jest kierowany. Pozdrawiam .