Film mnie zaskoczył - i kolejny raz potwierdziło się, że warto pójśc do kina spontanicznie na przypadkowo wybrany film, to był strzał w 10ke(no może az 8ke;) ).
moja interpretacja
Przez pierwsza część filmu wulgarna opowieść o pustce życia gwiazd..
ale najbardziej lubie odwołania do klasyki psychologii, roli psychoterapii
i niemocy człowieka w ucieczce od fatum. Dzieciństwo i doświadzcenie z przeszłości to Twoje fatum. Możesz sprobować z nim wygrać przez psychoterapie lub uciec w inne "lepsze" życie,
ale fatum i tak Cie dopadnie, bedziesz płakać sam(a) w wannie
a najlepsze co możesz zrobić to przyjąć swój los z godnością
przyjąć swoje fatum jako wyzwolenie "liberty"
ożenić się ze swoim losem
Mniej więcej o tym pomyślałam oglądając ten film ale to tak ładnie napisałeś że nic nie trzeba dodawać więcej. Też wybrałam się na to spontanicznie jedynie ulotkę przeczytałam na której pisało thriler erotyczny jeżeli chodzi o pierwsze to mówię ciekawe erotyk trochę mniej a wyszła generalnie historia o prawdziwym świecie aktorów a bardziej o życiu w Hollywood przyprawiona ludzką psychiką z problemami:)