Strasznie przereklamowany. Przewidywalny do bólu. Mało śmieszny. Wzorowany nieudolnie na komediach romantycznych z Hugh Grantem, ale niestety daleko mu do ich finezji i lekkości. Dawno się tak nie wymęczyłam i nie wynudziłam w kinie. Nie warto, szkoda czasu.
Ja obejrzałem wczoraj i zgadzam się - szału nie ma. Ja bym ten film nazwał - 'Pretty Woman 21wieku'. Czyli zamiana ról kobieta-mężczyzna i podobne dylematy, czyli czy dać się zdyskredytować z powodu partnera. Jedyny plus - miłość wygrywa. Ogólnie to humor na poziomie American Pie, a nawet niżej.
trzeba jednak przyznać, że uroczo zagrany a chemia i naturalność głównych bohaterów winduje ocenę w górę :)
Ja uważam, że jednak nieprzewidywalny w końcówce, raczej można było się spodziewać, że nie opowie się za miłością...
Zachęcony ocena na filmwebie (6,7 to moim zdaniem dosyć wysoka ocena )postanowiłem z partnerką zobaczyć to dzielo i co ,nuda ,nuda ,nuda ,może z 2 razy lekko się zaśmiałem ,dziewczyna to samo ,strasznie to słabe ,Muszyński dał 8 temu filmowi ,ten facet nie wie co to dobra komedia