Sorry ale miałem ubaw banda wariatów przekrzykuje się na temat tego filmu z jeden story geje z drugiej homofoby jedni bronią swojego "ja" chcąc żyć jak ludzie drudzy uważają że są pępkiem świata od których wszystko zależy a tak naprawdę siedzą w dresie przed laptopem w spoconych skarpetach i nic nie znaczą na tym świecie ale chcą być wielcy czują się wielcy hehe
Wobec tego, co wnosi twój komentarz poza spostrzeżeniem dowcipu sytuacyjnego, i po co go opublikowałeś, skoro nie stanowi oceny dzieła filmowego a jedynie spekulacje nt. innych opiniotwórców na tym forum?
Od tak porostu..Aczkolwiek dres ma proste życie. nie wielkie wymagania wobec lajfa. Czasem lepsze to niż drogą wizualizacj poniżać kulturkę dresa poprzez jego skarpetki. Komentarz 1980 jest symbolem protestu, gwałtu na ludzkiej psychice i ...ja może się zamknę;) czasem lepiej być tym "dresem"