Nie wiem, czy rodzi więcej pytań niż odpowiedzi. Nawet jeśli nie zrozumiało się filmu, to można przeczytać interpretacje, których tutaj na forum jest mnóstwo, i niektóre z nich są całkowicie sensowne i w pełni odpowiadają, o co chodziło. Inna sprawa, że każdy może go zrozumieć po swojemu.

Nie da się w pełni odpowiedzieć na pytania np. kim dokładnie jest motocyklista, albo czym jest "czarny" ocean, w którym toną mężczyźni. Ja wolę cieszyć się tymi tajemnicami, niż szukać wszędzie wyjaśnienia. M.in. dlatego ten film ma taką średnią, bo ludzie zawsze chcą mieć podane odpowiedzi. Film stawia pytania i jest celowo nieprzenikniony. Dzięki temu działa tak świetnie na poziomie alegorycznym.

Nie mówiłem, że odpowiedzi powinny być podane na tacy, tylko że po odpowiedniej interpretacji da się udzielić odpowiedzi na wszystkie pytania. Interpretacji może być wiele, co pokazuje chociaż ich liczba na forum Filmwebu, i co najmniej dwie z nich uważam za sensowne i takie, które w 100% wyjaśniają, o co chodzi. Chciałem tylko powiedzieć, że ten film nie jest do końca filmem, który rodzi więcej pytań i odpowiedzi, bo jak widać wszystko da się wytłumaczyć.