PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=157032}
6,4 218
ocen
6,4 10 1 218
Wild Side
powrót do forum filmu Wild Side

?

ocenił(a) film na 8

Czy ktoś zwrócił uwagę na Polaków w pociągu razem z Michaiłem?
" (...) wlazł kotek na płotek (...)" - co to miało być? Aż cofnąłem płytę, bo nie wierzyłem uszom. :/

ocenił(a) film na 7
Johnny1981

Ja też byłam zdziwiona i tak samo przewijałam żeby się upewnić ;)
Obecność francuskiego była zrozumiała, angielskiego i rosyjskiego też, ale polski faktycznie nie wiadomo po co i dlaczego...

ocenił(a) film na 3
magenno

wydaje mi się, że miał to być rosyjski w zamierzeniach, ale, że statyści mówili tylko po polsku to poproszono ich o powiedzeniu paru rzeczy po polsku- taki Norweg czy Brytyjczyk nie odróżnią tych języków.

ocenił(a) film na 9
chaszmal

oni pewnie PKP z Warszaffki jechali razem z Michailem :)

chaszmal

Żałosne! Też zwróciłam na to uwagę! Oto dlaczego później niedouczeni ludzie z zagranicy nie rozróżniają dwóch państw, a do tego łączą w jedno.

Matheleine

a mi się zdaje, że oni wcale nie mieli grać Rosjan - ot taka scenka w pociągu z kolejnymi imigrantami i ich egzotycznym językiem. chyba po prostu kazali im improwizować. ten pan mówi, że będzie trzeba poprawić ujęcie, bo dobrego światła nie było, a potem pyta, czy mają jeszcze mówić i tak mu na myśl przyszło to "wlazł kotek na płotek". swoją drogą to ciekawe, że nikt z reżyserii nie sprawdził, co oni tak naprawdę mówili.

tipopo

też mi się zdaje, że oni mieli grać po prostu Polaków, ale co bardziej intrygujące - jak zauważył tipopo - że nikt nie skontrolował tego, o czym oni mówili. przecież powinni dostać normalny scenariusz, jak reszta aktorów, ale najwyraźniej twórcom nie przyszło do głowy, że jakiś Polak kiedyś być może obejrzy ten film... :p w rezultacie zostało na taśmie coś w stylu: "jeszcze coś mamy mówić, tak, wlazł kotek na płotek..." - wyszło to bardzo nieprofesjonalnie i zaburzyło odbiór filmu...

Johnny1981

No właśnie mi też to rzuciło się w ucho i z niedowierzaniem cofnąłem film, by się upewnić. Taki jeden pozornie nic nie znaczący epizod (przynajmniej dla obcokrajowców) pokazał podejście reżysera do filmu - "na odwal". Kiedyś jeden z uznanych reżyserów (nie pamiętam już nazwiska) podkreślił, że profesjonalizm i prawdziwa sztuka polega m.in. na dbaniu o najmniejsze szczegóły, bo bez tego będzie to tylko mniej lub bardziej udane rzemiosło... Skoro sam reżyser "Wild Side" ma takie podejście do własnego filmu, to dlaczego ja, jako odbiorca, mam lepiej go traktować?

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones