Słyszałam tylko jego muzykę do "Władcy Pierścieni" i przyznaję, że tak pięknego soundtracku jeszcze nie było!!! Ta muzyka ma w sobie wszystko - tajemniczość, moc, niesamowitość i tę tolkienowską magię! W ogromnej mierze to właśnie dzięki niej pokochałam te filmy. Brawa dla wielkiego Howarda! Doskonała robota!