Wg mnie nie zasługiwał na malinę w zmierzchu, przecież nie grał najgorzej- a przynajmniej nie na złotą malinę.
Wciskają komu się da, a że wystąpił w dwóch złych filmach, choć nominację miał gwarantowaną.
Złote Maliny to żart.
Ja też. Złote maliny są wciskane komu się da. Są tacy co mają na koncie Oscara i ... właśnie Złotą Malinkę... Lekka paranoja, nie sądzicie? A jeśli chodzi o rolę w "Zmierzchu" uważam, że należy do tych, co zagrali lepiej. Ale każdy ma własne zdanie i jury przyznające "Malinki" też mają swoje... ;)
Dla mnie Jasper był jedną z lepiej zagranych postaci... Miałam wrażenie, że części aktorów przez cały film chce się wymiotować.
Zgadzam się z tobą jak i resztą osób z tego tematu. Zagrał bardzo przyzwoicie, a złote maliny to jakaś porażka ...