Nie znam wszystkich i raczej nieprędko poznam, jednak mimo to jestem wielką admiratorką twórczości pana Dębskiego:) Moim zdaniem najlepiej poradził sobie z muzyką do filmu "Stara Baśń" - do dziś mam przy niej dreszcze, a przy pierwszy słuchaniu archaicznych brzmieniowo chórów prawie płakałam. Na mojej liście ten soundtrack znajduje się na samej górze śwtatowych dokonań.
A poniżej "Ogniem i mieczem":)
zdecydowanie utwór 'w krainie szuflandii' w 'kingsajzie' i pozostałe motywy symfoniczne stamtąd. takie genialne akordy nieczęsto wpadają w me uszy ;)