Dobrze by było aby niektóre z nich były dopasowane do instrumentów często używanych przez orkiestry wojskowe podczas przemarszu wojska przez miasta podczas np. Dnia Niepodległości, w takim rytmie jak do marszu. Muzyka z filmu Ogniem i Mieczem jest w takim rytmie, ale trochę zbyt skomplikowana jak dla orkiestry wojskowej. W każdym razie ta muzyka powinna człowieka podnosić na duchu, a nie usypiać.

W życiu nie słyszałem bardziej idiotycznego pomysłu. Zlecić komercyjnym muzykom napisanie pieśni patriotycznych od nowa? Czy ty w ogóle wiesz, o czym mówisz? Może od razu zaproponujmy ich napisanie Dodzie, a sponsorem niech będzie jakiś producent samochodów?

Jak Krzesimir Dębski czy Cygan, którzy od dziesięcioleci grzeją się na ciepłych posadkach, mogą zrozumieć zwykłych polaków i jakim prawem mieliby wkładać im słowa w usta???

Pieśni patriotyczne były pisane przez ludzi, którzy brali udział w powstaniach i - jak to lekceważąco określiłeś - "wojenkach". Ludzie, którzy to przeżyli - i tylko oni mieli prawo je pisać. A ja z szacunkiem wgłębiam się w ich słowa. Bo to są słowa szczere, pochodzące prosto z serca, poparte prawdziwymi przeżyciami. A nie komercyjną umową zleceniem od przyjaciół z ministerstwa.

I przede wszystkim - jakim prawem chcesz pisać patriotyzm od nowa? Jakim prawem chcesz zastąpić pamięć o ludziach, którzy dla nas walczyli o wolność, jakimiś "piosenkami dopasowanymi do współczesności"? To tak, jak byś chciał zlikwidować cmentarz, żeby postawić tam Orlik lub plac zabaw.

I na koniec - po co ruszać klasykę i zastępować ja czymś nowym, skoro jest dobra i wartościowa? Co masz na tyle dobrego, żeby wstawić to na jej miejsce? Pójdź do filharmonii i powiedz, że orkiestra symfoniczna to przeżytek. Że trzeba dopasować Chopina do nowych czasów i odtwarzać go młodzieży na smartfonie - do młodzież się nudzi fortepianem. Pójdź do ludzi, którzy naprawdę cenią ten kraj i powiedz im, żeby przestali czytać książki historyczne. Ciekawe, jak zareagują?

Idź, powiedz ludziom, którzy walczyli o wolność dla ciebie i twoich dzieci, że "walczyli w wojence" i ze "wspominanie o tym stało się już nudne". Myślę, że jesteś na tyle arogancki, żeby to zrobić. Prawdopodobnie w zamian za swa arogancję otrzymasz tylko rozczarowanie i smutek. Choć powinieneś zostać spoliczkowany.