Nie dość, że Pan Krzesimir komponuje piękna muzykę (mój faworyt to "Ogniem i mieczem") to jeszcze ma bardzo ciekawą historię rodzinną. To jest syn i wnuk prawdziwych patriotów i ofiar rzezi na Wołyniu. Polecam poczytać jego historię oraz historię zbrodni w Kisielinie, jak i samej rzezi Wołynia.
Za muzykę, jak i za "całokształt" 10/10 + Ulubione.