Wrażenie podobieństwa wielu jego ścieżek jest spowodowane tym, że Newman jak żaden
inny kompozytor potrafi stworzyć muzykę niezwykle wrażliwą i nostalgiczną. Jakby każdą nutę
pisał z wielkim poruszeniem. Dla mnie to numer 1 muzyki filmowej przed Zimmerem i
Morricone.