Nie grałem, nie znam lol’a. Z żoną mamy po 36 lat, wciągnęło nas na dobre. Generalnie jestem po wrażeniem, jak ta animacja wygląda i ją słychać. Dla mnie Disneya/Pixara zostawiła w tyle o grube km. To się nazywa kunszt animacji i dobrego podejścia do przedstawienia ciekawej opowieści. Wszystko tu pasuje.