Obejrzałem końcówkę czwartego i piąty sezon ciągiem. Jestem po ostatnim odcinku i od dwóch dni nie mogę dojść do siebie. Jestem na tym forum tylko dlatego (nie czuję potrzeby udzielania się w takich miejscach), że emocje po tym są tak silne, że chciałbym z kimś o tym pogadać, a nikt z moich znajomych nie oglądał tego!
Widzę że są tu osoby które końcówka wgniotła tak samo jak mnie. Końcówka, która jest tak skonstruowana, że ten kto obejrzał cały serial i pamięta to co się tam działo, może sam w wyobraźni tworzyć kontynuację tej historii będąc KAŻDYM z bohaterów i tworzyć ją w dowolnym kierunku.
Końcówka która ma tyle szczegółów a każdy jest tak samo ważny, że żeby dotarł do mnie w pełni wydźwięk przekazu, musiałem obejrzeć ostatni odcinek 3 razy pod rząd. (i nadal nie mam dosyć)
Mam nadzieję że znajdę kogoś też będzie tak lubił o tym rozmawiać, bo czuję się jakbym miał za chwilę oszaleć z nadmiaru pozytywnych emocji. :)
Rrrratunku ^_^
Haha, dzisiaj skończyłem oglądać ostatni sezon i też jestem emocjonalnie rozbity (w sumie całość obejrzałem ciągiem w trzy dni xD). Tak, po czymś takim trudno wrócić do normalnego życia, damn it.