Aktorzy dobrani tragicznie! Królowa Elżbieta o wyglądzie wsiowej przekupki, książę Filip będący w życiu alfa-facetem tu jest grany przez aktora o fabrycznie głupawym wyrazie twarzy, emanujący gapowatością i tępotą, Karola ma udawać dość przystojny aktor i choćby nie wiem co to trudno aby zmienił twarz na paskuda z oczami przy samym nosie, Diana z kolei przerysowana wychodzi jak parodia tej prawdziwej... czekałam na sezon 5 ale wystarczył pierwszy odcinek aby odpuścić :( wielkie rozczarowanie!
dokładnie, nie moge tego Karols ogladac...tzn jest b..przystojny, ale zupełnie niepodobny do Karola. Diana ok, a krolowa niezbyt podobna
O czym ty mówisz? The Crown to śmietanka brytyjskiej arystokracji aktorskiej. Z początku trudno się przestawić na nowych aktorów, ta sama sytuacja miała miejsce przy okazji premiery 3 sezonu. W kwestii podobieństwa, to nie ono jest najważniejsze, a sposób oddania charakteru. W tym wypadku Dominic West wypada naprawdę wyśmienicie. Diana jest dokładnie taka jak w owym okresie. Zagubiona, niejednoznaczna i w drodze po tygrysią niezależność. Daj serialowi szansę, bowiem po kilku odcinkach czuć w nim to, co w nim najlepsze - aktorstwo najwyższej próby.
Pełna zgoda! Trzeba byc kompletnym ignorantem, żeby pisac takie brednie, jak osóbka wyżej. Zgadzam się, że West jest zbyt przystojny do roli brzydala Karola, ale to szczegół bez znaczenia dla całości. A juz opinia, że Jonathan Pryce ma "fabrycznie głupawy wygląd" woła o pomstę do nieba, i jest tak żenująca, że nawet nie umiem jej skomentować. Pannica nawet wie, o kim mówi. Szkoda, że filmweb przyciaga takich ignorantów. :-(
szkoda, że Filmweb przyciąga osoby, które czują się uprawnione do obrażania osób, wyrażających swoje zdanie. Nie zgadzasz się z oceną? Wyraź to w kulturalnej polemice, zwłaszcza, jeśli oczekujesz trzymania poziomu dyskusji od innych. Wyrażanie się o innej kobiecie per "pannica" woła o pomstę do nieba.
uważasz się za lepszą, bo lubisz jakiegoś aktora? masz się za lepszą obrażając innych? to dopiero poziom jaki reprezentują osoby przyciągane przez filmweb! jeszcze brakuje słynnego "nie podoba Ci się, bo NIE ROZUMIESZ a ja taki filozof XXI wieku jestem oh uh"
Jestem tego samego zdania. Szczerze mówiąc bardziej porażała mnie zmiana aktorów w 3 sezonie. Może Karol/Dominic West to nie najlepsze zestawienie WIZUALNIE, ale aktor oddaje charakter księcia. A Diana , Wow! Dla mnie rewelacja. Mimika, postawa ciała, wychudzona sylwetka, twarz , makijaż, włosy, wielkie, smutne oczy. Pozostali aktorzy też mi nie przeszkadzają.
O czym ty mówisz? The Crown to śmietanka brytyjskiej arystokracji aktorskiej. Z początku trudno się przestawić na nowych aktorów, ta sama sytuacja miała miejsce przy okazji premiery 3 sezonu. W kwestii podobieństwa, to nie ono jest najważniejsze, a sposób oddania charakteru. W tym wypadku Dominic West wypada naprawdę wyśmienicie. Diana jest dokładnie taka jak w owym okresie. Zagubiona, niejednoznaczna i w drodze po tygrysią niezależność. Daj serialowi szansę, bowiem po kilku odcinkach czuć w nim to, co w nim najlepsze - aktorstwo najwyższej próby.
Zgadzam się!! Ten obsadzie udało sie uchwycić esencję swoich postaci, od głosu zaczynajac.
Serial oglądam główie z powodu Żonya lae też mam takie zdanie że właściwie wszystkie postacie nie budza emocji a aktorzy to porażka . Wlaściwie to szkoda bo zepsuć taki serial w ten sposób to tak jak rozwalić Gre o Tron 8-mym sezonem efekt jest podobny.
Może aktorsko nie wypadają, źle, ale z wyglądu nie pasuje prawie nikt. Może Lady Diana, z twarzy ok, ale jak góruje o ponad głowę na Karolem to już dziwnie wygląda :) Zwłaszcza Elżbieta i Karol, o ile Clara Foy i Olivia Colman wyglądem były bardzo zbliżone do oryginału, tak Imelda Staunton znaczy Dolores Umbridge to nie bardzo ją przypomina, już mogli zrekastować Helen Mirren. A Karol, jakby wyglądał tak jak Dominic West to by się nie mógł opędzić od kochanek, a i Diana by nie szukała pociechy w innych ramionach, to już upgrade o 1000 w górę.
i mnie ta wysoka Diana strasznie psuje obraz! Przecież nie była o tyle wyższa od męża i nie tak przeraźliwie chuda :(
Colman nie była zbliżona ďo oryginału, ani nawet nie do samej Foy. Totalnie inne rysy,to że jej zrobili fryzurę nie przykryło tych różnic
Akurat Karol faktycznie za młodu nie mógł się opędzić od kochanek, a Diana musiała "szukać pociechy w innych ramionach" dlatego że on jej nie chciał, a nie dlatego że ona nie chciała jego, bo był za brzydki. I nie twierdzę, że Karol był czy jest przystojny - ale status księcia robi swoje, zwłaszcza w Wielkiej Brytanii.
Nie zgodzę się jedynie z tym że Claire Foy była bardzo zbliżona wyglądem. Krolowa nigdy nie była tak piękna, urodą raczej nie grzeszyła i wyglądało to dość komicznie. Natomiast piękny Dominic West jako Karol, wyglądem przypominający Zgredka z HP to już śmiech na sali. Camilla również zdecydowanie za ładna. Jeśli zaś chodzi o Dianę to uważam że wygląda bardzo spoko jednak bardziej przeszkadza mi to że została tutaj przedstawiona jako kompletnie nieogarnięta dziewczynka w ciele dorosłej kobiety.
Zgoda! Ciężko ten sezon się oglada...Zwlaszcza z powodu Karola załamac się można..Naprawdę nie mieli dobrych aktorów o nienajlepszej aparycji?? Książę Karol ani nie był pociagajacy zewnetrze, ani nie budzil nigdy zbytniej sympatii...Dominic West to mega przystojny i wlaśnie budzący sympatię aktor!! Gdyby on szedl z Diana wśrod tlumu, nie tylko do niej ludzie by wyciagali ręce. Szkoda, że jeszcze Brada Pitta nie wzieli:) Byłoby bez róznicy. No i Diana tez niestety porazka. Debicki gra b. pewną siebie osobę i sprawua wrażenie zrównoważonej..A Diana choć kochana przez wszystkich, byla wewnetrze totalnie rozedrgana emocjonalnie, nieustajaca huśtawka nastrojów..
Obsada to zdecydowanie minus 5 sezonu, pomimo świetnej gry. Królowa niepodobna do siebie (te małe oczka, wąski uśmiech) Filip za stary i w ogóle brak mu gibkosci - powłóczy nogami jakby był już po 80 tce. A już totalnym nieporozumieniem jest Karol - żadnego podobieństwa, a przede wszystkim inny poziom atrakcyjności aktora! Ukazanie postaci straciło na wiarygodonosci. Muszę sobie przypominać gdy się pojawia - że to Karol. Karol z 3 sezonu był świetny, brzydal ale z urokiem i osobowością, a ten z 5 to naburmuszona wydmuszka ze ściągniętymi brwiami. Za to Diana i Kamila - dobrane świetnie.
Zgadzam się- przejscie z 4 na 5 sezon duuuzo beleśniejsze niz z 2 na 3ci :-( zxa kazdym razem jak pojawia sie nowy karol musze sobie powtarzać: to jest karol, to jest karol. W kilku scenach autentycznie szukałam Karola, zanim sobie przypomniałam- to teraz TEN! Filipa gra aktor zdecydowanie za stary na tę rolę. prawdziwy Filip do konca niemal trzymał sie prosto i jakos tak energicznie, Pryce tutaj to juz dziadek do fotela, fajki i kapci... A aktorka grajaca królową jest taka meh... moze byc, ale nic nie wnosi... ale jestem stronnicza, bo ja Coleman ubostwiam w kazdej roli. Jedyna zmiana, która jest w maire, to ta z postacią Diany- poprzednia była OK i ta też jest niezła. Ale ogolnie- jestesm bardzo rozczarowana, bo kocham ten serial.
Królowa Elżbieta wyglądała tragicznie już w sezonach 3-4, grana przez Colman. Brak podobieństwa w rysach, zero majestatu, mina jakby się ciągle chciała rozpłakać. To było gorsze aktorstwo niż w 5 sezonie
Oglądjąc trzeba sie zastanawiać patrząc na aktora czy aktorke kogo on/ona tu gra. No i Diana 190 cm wzrostu . Aktorzy grający Elżbietę i Filipa to wybitni aktorzy , ale totalnie nie do ról gdzie ni jak nie są podobni do oryginału
Nie wiem, co podmianę aktorów czytam te narzekanie, że beznadziejni aktorzy, że po co zmieniali, że za starzy, że poprzedni byli lepsi. Nie nudzi się a te gadanie? Ja po kilku już takich zabiegach jestem przygotowana na to, że będę potrzebować czasu by się przestawić na nowych aktorów. Diana moim zdaniem super, świetnie oddaje ta postać. Imelda też mega, szkoda tylko że nie dostała tyle czasu ekranowego- co utrudnia przestawienie się. Filip moim zdaniem też ok, choć Jonathan Pryce jest po prostu aktorem bardzo charakterystycznym i trudni mi się przestawić ale coraz bardziej go kupuje. Dominick West gra chyba najbardziej mi ni pasował, ale po odcinku z nim coraz bardziej się przekonauj.
To co doceniam, że ukazują ta Diane w ciekawy sposób- z jednej strony, że ma dużo uroku osobistego i widać, czemu ludzie tak się w niej zakochiwali. Z drugiej strony widać też jejnrosnaca paranoję i miejscami takie obarczające zachowanie wzgledem synów i innych ludzi. I to, że jest nieconodklejona bo łazi do tych wszystkich szarlatanów zamiast do terapeuty;)
Karol, królowa i Filip ok. Ale akurat aktora grająca Dianę moim zdaniem dużo lepiej odwzorowuje tę postać. Jej poprzedniczka była zdecydowanie bardziej przerysowana.
I na dodatek zrobiło się hollywoodzko. Pierwsze 4 sezony to było dobre kino brytyjskie a teraz średniawka amerykańska. Serial stracił klimat, to co go wyróżniało, poszli z nurtem.
Fakt. Ksiaze Karol faktycznie aktor grajacy za przyztoijny na poczatku sezonu nie dowierzalem ze to Karol...czy Diana byla tak wysoka? Na filmie wydaje sie bardzo wysoka. Wiadomo nie kazdemu dogodzi sie aktorzy jakos troszke wygladem powinni byc dopasowani
Diane już bym zaakceptował...Królowa w pierwszym odcinku zmagająca się z nadwagą, ona zawsze miała właściwą sylwetkę, jeździła konno! Elżbieta wygląda w tym sezonie jak jakaś pularda i te skośne oczy. No nie da się patrzeć na tych aktorów.
@Agabar Nic dodać, nic ująć. Zgadzam się w 100%. Karol nawet w 1% nie przypomina oryginału :) Królowa to taka poczciwa babuleńka z targu. Nie wspomiając o królowej matce, która dziwnym sposobem wychudzona jakoś a przecież miała nawet pseudonim "kuchareczka". I ta Diana, która robi miny jakby była jakaś lekko upośledzona. Nie wspomnę o Małgorzacie nawet. Choćby byli to najlepsi brytyjscy aktorzy, to jak mają odwzorowywać realne postacie, to są po prostu źle do tych ról dobrani. Jako fanką pierwszych sezonów jestem mega rozczarowana 5 odsłoną.
Święte słowa! Jak patrzę na tą Dembicki to zbiera mi się na wymioty, gra jakby miała chorobę psychiczną!
Widać w 5 sezonie ze podlizują się żyjącym członkom rodziny królewskiej a Diana jest oczerniana. Już chyba zapomnieli ze to rodzina królewska jest odpowiedzialna za smierć D