Mnie się podobał. Lekki, kobiecy serial na wieczór przy winku. Obejrzałam cały sezon na raz. Muzyka dodatkowo podkręcała nastrój.
Serial rzeczywiście niezły. W ogóle włoskie produkcje są zazwyczaj wyjątkowo udane zarówno fabularnie, jak i estetycznie. Wracając do „Wierności” jest to obraz dla ludzi, którzy już coś w życiu przeżyli, gdyż brak w nim łopatologii i uproszczeń. Zdecydowanie kino dla dojrzalszego widza, który zdaje już sobie sprawę, że...
więcej