PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=615340}
6,4 1 516
ocen
6,4 10 1 1516
Two Worlds
powrót do forum gry Two Worlds

Gra nie jest pozbawiona wad, ale jako całość wypada pozytywnie. Jej plusem jest bardzo duża mapa do eksploracji, do tego zróżnicowana geograficznie, Są tam wzgórza pokryte łąkami i lasami, tereny nizinne, nadmorskie i górzyste, a również pustynia. Gra ma również zróżnicowany bestiariusz. Każda z odwiedzanych wiosek i miast jest źródłem wielu zadań pobocznych, które zresztą są dużo ciekawsze od głównego wątku fabularnego. Grając da się również odczuć wojnę toczącą się w czasie akcji. Na uwagę zasługuje też ekran początkowy z odgrywaną w tle piosenką. Jako wady można wskazać pewne niedoróbki jak na przykład miasto do którego nie da się wejść, a jest na mapie, albo wyraźny podział mapy na północ i południe. Po przekroczeniu głównej rzeki świata spada drastycznie liczba questów i miejsc do odwiedzenia. Gra została napisana przez zespół z Krakowa. Czasami w niektórych miejscach mapy wydawało mi się, że patrzę na znajome okolice w Małopolsce.

ocenił(a) grę na 5
Krzysztof_110

Oj ja przeszedłem grę z tego zwględu że mocno różni się od innych rpg.Ale największą wadą jaka występuję w tej grzeto czary.Są tak nieskuteczne.Chciałem przejść po raz druig grę jako nekromanta ale jego umiejętności są do niczego.Najbardziej denerwuja przywoływane istoty które nie umią walczyć(może dlatego że gra jest strasznie zabugowana).Podoboją mi się niektórę rozwiazania jak np. kupowanie zaklęć ale co z tego jak ich moc jest po prostu słaba

Oczkins_92

Na wyższych poziomach można było przywołać potwory, które były dość wytrzymałe i mogły zająć sobą przeciwników. Dobre były diabły i żelazne albo adamantowe golemy. Istoty z niższych poziomów rzeczywiście nie wytrzymywały zbyt długo, nawet jako chwilowe odwrócenie uwagi. W późniejszej części gry zawsze miałem ze sobą drużynę potworów, co przydawało się na terenach okupowanych przez orki.

ocenił(a) grę na 5
Krzysztof_110

Nie chodzi mi poziom potworów i potworne bugi które mocną denerwują.Co z tego że narobisz sobie golemy i diabły oraz iine jak bugi sprawiają że są bezuzyteczne.

ocenił(a) grę na 6
Krzysztof_110

Two Worlds ogrywałem na jesień 2007 jeszcze przed Wiedźminem 1 i nigdy do tej gry nie wróciłbym.
A Wiedźmina 1 przechodziłem 3 razy. To o czymś świadczy.

Takie gry jak Oblivion czy Two worlds stawiały na ilość, ale były nijakie. Oblivion oczywiście miał wiele zalet i
był grą lepszą od Two Worlds, ale zarówno Ovlivion jak i Two Worlds w ważnych aspektach gier action rpg są
słabe czyli świat, klimat, fabuła, questy, dialogi, postacie, system walki, wysoki poziom trudności,
brak dubbingu polskiego, muzyka i dźwięk, żyjący świat, frakcje itd.
W większości tych rzeczy Two worlds mocno kuleje.
A fabuła, dialogi, postacie czy questy to były blisko dna.

Dla mnie głównie liczą się w Action rpg:
1) Ciekawy świat do zwiedzania. Ręcznie zaprojektowany, a nie na zasadzie kopiuj/wklej jak w Tesach.
Tu od zawsze królowała Piranha Bytes (Gothic 1-3, Risen 1-3, Elex) i jedynie Wiedźmin 3 miał równie ciekawy świat, gdzie chciało się zaglądać w każdy zakamarek. Skyrim poczynił postępy, ale nadal prócz jaskiń był nudny.

2) Klimat. Niesamowicie gęsty dark fantasy był w Gothic 1 i Gothic 2 Noc kruka. Zwłaszcza w jedynce.
Wiedźmin 1 i 3 także pod tym względem kapitalne.

3) Fabuła. Gothic 1, Wiedźmin 1 i 3 oczarowały pod tym względem. A Wiedźmin 3 to pierwsza gra action rpg z
tak ogromnym światem, która ma na wysokim poziomie fabułę, questy, dialogi, postacie.
Wcześniej przy Morrowind, Oblivion, Skyrim, Gothic 3, Two worlds 1 i 2 te aspekty były słabiutkie.

4) Questy. Zarówno główne jak i poboczne oraz frakcyjne. Porządnie były zrobione w
Gothic 1,2, Wiedźmin 1,2,3. W Morrowind, Oblivion czy Skyrim dobrze przygotowali te dla gildii.
W Risen 1 i Elex też podobają się.

5) Dialogi. Tu króluje Gothic 1, Gothic 2 NK, Wiedźmin 1-3.

6) Postacie. Znów Gothic 1-2 oraz Wiedźmin 1-3 zapadają w pamięć najbardziej.

7) System walki. Liczy się dla mnie by był satysfakcjonujący czyli trudniejszy i wymagający.
Nagradzał lepszych graczy, a karał słabszych. Miał możliwości wykorzystania słabości rywala i
na każdego był sposób, by była szansa pokonać dużo silniejszą postać lub potwora, gdy mamy jeszcze słabą postać. A także z każdą dodatkową umiejętnością nasza postać lepiej walczyła.
Bardzo podoba się mi ten system z Gothic 1, Gothic 2, Risen 1, Elex.
Dość dobre są też w Wiedźminach 1-3 oraz ewentualnie Skyrim.

8) Muzyka i udźwiękowienie. Bardzo podoba się mi w Gothic 1,2,3, Risen 1, Elex, Wiedźmin 1,2,3, Tesach.

9) Dubbing polski. Na kapitalnym poziomie jest w Gothic 1,2, Wiedźmin 1,2,3.
Świetnie zagrany i bez błędów. W przypadku Risen 2, Skyrim czy Gothic 3 nie ma błędów, ale wieje nudą.
Natomiast w Elex jest dość dobrze zagrany, ale z powodu winy raczej naszych tłumaczy jest dużo błędów.
Tekst nie zgadza się często z kwestiami mówionymi. Ponoć powodem tego jest, że były wersje niemiecka i angielska.

10) Poziom trudności. Im wyższy w tego typu grach tym lepiej, bo jest motywacją do
poznania całej mechaniki gry,
szukania wszystkiego, wyuczenia każdej umiejętności itd Im trudniej to także większa satysfakcja.
Nie trawię level scallingu w Tesach. Świetne pod względem trudności są Gothic 1 i Gothic 2 .
A zwłaszcza Gothic 2 Noc kruka. Nie ma wyboru trudności w nich co jest świetnym pomysłem.
Dark Soulsy też mnie lekko zaskoczyły. Natomiast Elex na najtrudniejszym poziomie wcale nie jest taki trudny jak
ludzie opisują. Po prostu ludzie nie potrafią grać, bo są przyzwyczajeni do łatwej papki.
Gothic 2 Noc kruka jest trudniejsza od Elex na najtrudniejszym poziomie trudności choćby z tego względu, że w
Elex można cały czas chodzić z towarzyszami. Można nauczyć się ulepszania broni i 3 razy mocno podciągnąć im statystyki. Można też szybko nauczyć się chemii i tworzyć duże i silne eliksiry elexu, by tworzyć dodatkowe atrybuty i punkty zdolności co sprawia, że mając kasę można na przykład na 15 poziomie stworzyć dzięki nim postać, którą bez tych eliksirów mielibyśmy dopiero na 30-35 poziomie.
Jeśli chodzi o trudność to bardzo pozytywnie mnie zaskoczyły mody do Gothic 1 i 2 rozszerzające te gry.
Edycja Rozszerzona do Gothic 1 sprawia, że gra jest prawie tak trudna jak Gothic 2.
Returning Rebalance 2.1 do Gothic 2 Noc kruka mający 7 wyborów trudności sprawia, że gra na tych wyższych poziomach jest masakrycznie trudna i wymagająca kombinowania i myślenia. Nawet na tych średnich wyraźnie trudniejsza od G2 NK.
L'Hiver Edition do Gothic 2 NK nie rozszerza gry, ale poprawia mocno grafikę i zmienia Khorinis, a także
podnosi mocno poziom trudności np: likwiduje kamienne tablice z bonusami, podnosi statystyki potworom i wrogom, a nam obniża statystyki zbrój i broni.
Returning 2.0 do Gothic 2 Noc kruka mający 4 wybory trudności także mocno podnosi poziom trudności.




Moim zdaniem idealne w tych aspektach action rpg to Gothic, Gothic 2 Noc kruka, Wiedźmin 3, Elex.
A Wiedźmin 1 prócz świata, który nie był otwarty też miał na wysokim poziomie pozostałe wymienione podpunkty.

Obecnie idealna konfiguracja tych gier to:

Gothic 1 + Edycja Rozszerzona + Dx 11 + Texture Pack

Gothic 2 NK + Returning 2.0 (korzysta z Dx 11 i L'Hiver Edition)

Wiedźmin 1 Edycja Rozszerzona

Wiedźmin 3 wersja 1.31 + 2 dodatki + 48 DLC + mody graficzne (zwłaszcza HD Reworked Project 4.8)

Elex obecnie patch 1.02, ale bardzo wiele wymaga poprawy choćby literówki i grafika.
Być może będzie wydanie oficjalne, które mocno podrasuje grafę jak w przypadku Risen 3 EE, które było wydane rok po premierze Risen 3 i zawierało patch 6,6 gb poprawiający tekstury, efekty i zasięg widzenia.
Elex obecnie ma zbyt mały zasięg widzenia, słabe tekstury, kiepskie efekty jak lawa czy
wodę, która w wielu miejscach wyraźnie gorzej się prezentuje niż ta z
Half Life 2 2004, Crysis 2007, Far Cry 3 2012, Assassins creed IV 2013, Far Cry 4 2014, Risen 3 EE 2015,
Wiedźmin 3 2015, Rise of tomb raider 2016, Assassins creed Origins 2017.

Dobre Action rpg to moim zdaniem takie do których często się powraca. A nie na raz.
Gothic 1 w sumie przechodziłem 8 razy, bo 4 razy czystą wersję i 4 razy z modami.
Gothic 1 - 4 razy
Gothic 1 + Mroczne tajemnice - 2 razy
Gothic 1 + Edycja Rozszerzona - 2 razy

Gothic 2 w sumie także przechodziłem 8 razy.
Gothic 2 - 1 raz
Gothic 2 Noc kruka - 3 razy
Gothic 2 Noc kruka + Returning Rebalance 2.1 - 2 razy
Gothic 2 Noc kruka + L'Hiver Edition - 1 raz
Gothic 2 Noc kruka + Returning 2.0 - 1 raz

Morrowind z dodatkami i modami 2 razy
Oblivion z dodatkami 2 razy
Skyrim z dodatkami i ok 50 modami - 1 raz

Wiedźmin 1 - 3 razy

Risen 1 - 2 razy

Resztę gier action rpg grałem póki co raz. W przypadku Tesów pewnie byłoby więcej, ale są bardzo długie przy moim dokładnym graniu. Dana część starcza na 220-250 godzin.
Tylko Gothic 2 Noc kruka + Returning 2.0 jest równie długi ok 250 godzin.
Nawet w Wiedźmin 3 + 2 dodatki + 48 DLC po 200 godzinach nie było co robić.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones