PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=611508}
7,7 569
ocen
7,7 10 1 569
Jack Orlando A Cinematic Adventure: Director's Cut
powrót do forum gry Jack Orlando A Cinematic Adventure: Director's Cut

---- Spoiler ----
Jeżeli od kwiaciarki nie zdobędziemy manuskryptu, a Belinger zostanie zabity to raczej już do kasyna nie uda nam się dostać. Albo tylko ja nie potrafiłem :-).
-------------------
Szkoda też, że w wersji reżyserskiej gra nabrała trochę większej liniowości (przez co rośnie poziom trudności).
Mimo tego i tak jest to jedna z najlepszych gier przygodowych, z super klimatem, ekstra muzyką i świetnie ręcznie narysowaną grafiką. Niestety niedoceniona często w necie. Takie gry już nie powstaną ..chlip.. ;-(

użytkownik usunięty

Też miałem ten problem i musiałem od nowa przechodzić grę. Niepotrzebnie dodali ten wątek, bo żeton, który znajdziemy w podziemiach do niczego się nie przydaje, a już na pewno nie jako wejściówka do kasyna (gram w wersję trudną).

Teraz mam pytanie powiązane z wersją reżyserską. Czym dokładnie różni się od podstawki? Wiem, że w Director's Cut jest grafika i dźwięk w lepszej jakości. Dodano nowe wątki i lokacje. Ale jakie? Pytam z ciekawości.

użytkownik usunięty

Z moich wrażeń w porównaniu z wersją oryginalną to zostały dodane podziemia i kafejka prowadząca do nich. Do tego zawsze lądujemy w więzieniu na początku gry. Na pewno też zostały dodane nowe komentarze Jacka do opisywania tego co jest na ekranie. W wersji reżyserskiej też niektóre postacie na ulicach pojawia się trochę później jak i chyba niektóre lokacje zdawały się też zamknięte na początku. Ale lepiej niech ktoś bardziej obeznany się wypowie, bo ukończyłem wersję oryginalną, a reżyserską tylko częściowo (właściwie żeby wczuć się w klimat i muzyki posłuchać jeszcze raz).

Zdecydowanie jedna z moich ulubionych gier.

ocenił(a) grę na 10

Też miałem wielki problem z wersją reżyserską. Trochę udziwnili. Natomiast wersja oryginalna była bardziej przystępna. Wspaniała gra!

ocenił(a) grę na 10

W wersji podstawowej też można utknąć na dobre. Dzieje się tak wtedy gdy nie zwiążemy Smitha na tyłach knajpki i wejdziemy do Kasyna :} Mimo tych irytujących sytuacji jest to moja prawie ulubiona przygodówka, lepszą jest tylko Discworld Noir :)

użytkownik usunięty
Mayhem

Ale to nie jest bug ;-p

Ja też bardzo lubię tą grę ( choć nie przeszłam jej jeszcze do końca :/ ), ale polecam też Neverhood! Gra z 1998 r. ale jest ona przygodowa i jest także bardzo logiczna, na prawdę super !!! polecam :):):):)

ocenił(a) grę na 9
you_can_dance

Grałem w obydwie gry i również uważam, że są bardzo dobre. Niemniej jednak, "Neverhood" a "Jack Orlando" to dwa różne światy pod względem fabuły...

underground73

tak ale jeśli patrząc pod wzgledem gatunku to obydwie bardzo logiczne :)

ocenił(a) grę na 6

Utkniemy również jeśli nie weźmiemy w porę gazety ze śmieci koło biura. Co jest bezsensem bo patrząc na plan miasta mógłby przejść pieszo. Inną niedorzecznością jest to że w ostatnim akcie żołnierz oddaję swoją przepustkę za jakiś nieśmiertelnik - co za bezsens.

ocenił(a) grę na 6
Boskigrom

W ogóle co za bezsens że chińczyk pojawia się dopiero gdy dam gazetę boyowi w hotelu.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones