Kolejny film Cronenberga przypominający wariację na temat "Nocy żywych trupów" i "Szaleńców" Romero. Tym razem powodem epidemii jest kobieta z penisem pod pachą, a jedynym lekarstwem jest odstrzał zarażonego.
Lepiej niż w "Dreszczach", ale wciąż średnio. Z tego co mówią niektóre postaci w filmie, przenoszone choróbsko...
Film po raz pierwszy obejrzany w październiku 2003 roku, ponowna projekcja z DVD David Cronenberg Collection
W zasadzie "Wściekłość" (1977) kontynuuje temat podjęty w "Shivers" (1975) Cronenberga z Barbarą Steele. We "Wściekłości" Rose, motocyklistka po tragicznym wypadku staje się katalizatorem bestialskich ataków...
Dla mnie rozczarowanie i film nieco słabszy od Shivers. Jak najbardziej czuć w nim ten specyficzny klimat, jaki utrzymany jest w filmach Cronenberga w tamtych latach. Trzeba jednak przyznać, że Rabid porządnie się zestarzał. Widać wyraźnie inspiracje "The Crazies" czy żywymi trupami od Romero, ale moim zdaniem poziomem...
więcejJest kilka wad i momentami powiewa nudą ale fani twórczości Cronenberga nie powinni narzekać. Moim faworytem nadal pozostaje "The Brood"
Dawno nie widziałam tak beznadziejnego filmu.
Absurd goni absurd. Chaotyczna akcja: zaczynanie jakiegoś wątku, wątek niedokończony, zaczynanie nowego. Nudny i w dodatku nieciekawa gra aktorów. I pewnie dałabym 3/10. Ale na jakieś 15 minut przed końcem miotająca się Rose w ramionach narzeczonego i straszliwe...
WŚCIEKLIZNA (AKA "WŚCIEKŁOŚĆ") to jeden z wczesnych (i najbardziej znanych z tego okresu) horrorów reżysera. Niestety jest to jeden ze słabszych filmów Cronenberga w ogóle. Daleko mu choćby do POTMOSTWA (7/10), MUCHY (8/10), NAGIEGO LUNCHU (9/10), PAJĄKA (8/10), HISTORII PRZEMOCY (10/10) czy nieco mętnawego VIDEODROME...
więcejSpójrzcie na drogi... i natężenie ruchu. Ha! Pewne dane mówią nawet o tym, że obecnie w Montrealu i całej prowincji mieszka mniej osób niż wtedy. Należy też pamiętać, że samochody miał wtedy praktycznie każdy, nic się w tym nie zmieniło. Jednak obecnie, nawet jak są nowe drogi, obwodnice etc. Miasta są zakorkowane. Mam...
więcejFilm z tego co widzę dużo czerpie z "The Crazies" Romero. Mamy bardzo podobną epidemię "wścieklizny" oraz armię która próbuje wszystko opanować w tle. W sumie jest to przyzwoicie nakręcony horror, klimatyczny, nielogiczny i specyficzny, ale miło się ogląda. Mamy tutaj zapowiedź "The Brood" bo też wszystko się zaczyna...
więcejZa dużo tu chwytów rodem z podrzędnych horrorów klasy B, a reżyseria bardzo nierówna, jak i film przez to. Mamy więc sceny i bardzo dobre, jak i męczące dłużyzny.
Film wyróznia się tym, że mimo tego gatunkowego "obramowania", wychodzi jednak ciut dalej - takie pomieszanie wampiryzmu i zombiaków, do tego mówi to o...